środa, 6 lutego 2013

Rozdział IV


Dojechali na dworzec King Cross. Zadowolone dzieciaki witały się ze swoimi rodzicami po długiej rozłące. Harry, Ron i Hermiona właśnie wychodzili z pociągu. Przeszli przez barierkę prowadzącą na tę mugolską stronę świata. Stali tak jeszcze chwilę i z niezadowoleniem przyglądali się tej drugiej rzeczywistości.
- Moich rodziców jeszcze nie ma- powiedziała Hermiona z radością.
Nagle po tej gorszej stronie pojawiła się Ginny. Harry smętnie westchnął. Nigdy się od niej nie uwolni. W końcu jest siostrą jego najlepszego przyjaciela.
- Hej- powiedziała, uśmiechając się szeroko.
- Czego chcesz?- spytał Harry, nie kryjąc zdenerwowania.
- Chciałam was tylko poinformować, że ja i sufit jesteśmy razem- uśmiechnęła się jeszcze szerzej.- Od wczoraj.
- I co w związku z tym?- spytał zdziwiony Ron.
- Postanowiliśmy wakacje spędzić razem. W MOIM pokoju- puściła do nich oko i odeszła krokiem godnym modelki.
Harry prychnął z pogardą. Uważa się za kogoś lepszego, bo chodzi z kimś z wyższych sfer? Wtem sytuacja emocjonalna chłopca jeszcze bardziej się pogorszyła, bo oto ku niemu kroczył dumny jak paw Draco Malfoy.
- Witam – mrugnął jednym okiem do Harry’ego. Zdziwiony chłopiec zmarszczył brwi. –Co tak stoicie?- spytał spokojnie, po czym zrobił wielkiego balona z gumy do żucia.
- A co cię to obchodzi?- spytała z przekąsem Hermiona.
- Nie mów do mnie, szlamo- uśmiechnął się olśniewająco. Oburzona dziewczyna odwróciła się od niego i założyła ręce na piersiach. – Chciałem tylko porozmawiać z Harrym.
Harry zrobił jeszcze bardziej zdziwioną minę. Czego Malfoy może od niego chcieć?
- Więc…- zreflektował się.- Czego?
- Na osobności- wycedził Draco.
Ron spuścił głowę jak małe dziecko i odszedł razem z Hermioną parę metrów dalej.
- O co ci chodzi, Malfoy?- spytał Harry, starając się, aby jego głos zabrzmiał naturalnie.
- Nie mogę już dłużej- powiedział Ślizgon ze łzami w oczach. Harry spojrzał na niego bez zrozumienia.- Ja… Potter… ja cię kocham.
Harry wytrzeszczył oczy. Zamurowało go. Nigdy by mu nie przyszło do głowy, że...
- C-co?- wyjąkał.
- Napisałem dla ciebie wiersz.  Jest on o tym, że powinniśmy spróbować i zatrzymać nienawiść, którą do mnie żywisz. Posłuchaj:
“Zdejm kajdany,
Harry, Harry, Harry. 
Nie bądźmy wrogami, 
jest coś między nami. 
Gdy spoglądam w twoje oczy …”
Zatrzymał się na chwilę.
„...to mi się wszystko moczy… 
Chcę z tobą oglądać słabe, amerykańskie seriale, 
oglądać twą radość, smutki i żale. 
Nie zrozum mnie źle. 
Potter, 
ja kocham cię!”
Spojrzał wyczekująco na oniemiałego Harry’ego.
- I?- Spytał z uśmiechem.
- Yyyy…- Harry był nieco wzruszony, ale wiedział, że musi zachować zimną krew. – Draco, ja… ja wolę podłogi.
- Przecież ona dała ci kosza!- krzyknął gorzko szlochając.
- Masz błędne informacje- powiedział i odszedł do swoich przyjaciół.
- Czego chciał?- spytał rudzielec.
- Nieważne– odpowiedział blady jak ściana brunet.
- Harry, jesteś blady jak sufit!- powiedziała wystraszona Hermiona.
- Rzeczywiście- wyznał Ron.- Ten cały sufit ma chyba niedobór melaniny.
- Ty lepiej patrz na siebie!- ni stąd ni zowąd zjawiła się Ginny.- Umówiliśmy się, że pójdzie do solarium. A ty jesteś rudy, i co?
- Ja mogę się pofarbować- powiedział urażony Ron.
- Jesteś tak rudy, że i tak naturalny kolor będzie prześwitywał- powiedziała z pogardą dziewczyna.
- A ty to niby co? Też jesteś ruda!- wrzasnął chłopiec.
- Cicho, debilu!- uciszyła go siostra.- Chcesz żeby wszyscy się dowiedzieli?
Załamana trojka przyjaciół odeszła od dziewczyny. Harry wciąż błądził myślami pomiędzy Malwinką a Draconem. Nic z tego nie rozumiał.      
 ____________________________________________________________
 Soł... jak widzicie do akcji wkroczył Draco.
Nie obrażę się, jeśli pojawi się jakiś komentarz XD

8 komentarzy:

  1. Hahahahahaha ♥ Przy tym wierszyku śmiałam się sama do siebie :D Albo sufit z wyższych sfer, który ma niedobór melaniny :D Genialne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo ;D Melanina <3

      Usuń
    2. Właśnie wpadłam na pomysł, że może Harry przytuli się do innej podłogi, a potem będzie wściekły, że zdradził Malwinkę? xd Np. zauważy, że to kafelki i będzie Malwinkę przepraszał, a ona, oczywiście, nic nie odpowie >.<

      Usuń
    3. Ha ha, Harry niedługo zdradzi Malwinkę, ale nie z podłogą. Zobaczysz ;D Ale o twój pomysł też niedługo wykorzystam ;D Kafelki <3 (ja i moja koleżanka je ćpamy O.O)

      Usuń
  2. Świetne, jak zawsze :D Mam przez to zrytą psychę. Zaczęłam w szkole z dziewczynami podziwiać podłogę. Zrobiłam jej nawet zdjęcie x.x Wierszyk był przecudowny, a zwłaszcza to z moczeniem. /A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha xD Poproszę o przesłanie mi zdjęcia Malwinki, na pewno wstawię ;D Jeśli oczywiście można :D

      Usuń
  3. HAhahahahahhahahah... wierszyk czytam po raz 5 i nie moge sie przestać smiac xd

    OdpowiedzUsuń